Archiwum czerwiec 2014


cze 17 2014 Poczciwe miekkie serce
Komentarze: 0

 Najciekawsze było to, że panna Ludwisia w gruncie miała poczciwe, miękkie serce, skłonne do przywiązania, że szczerze kochała kuzynkę, i że we własnem przekonaniu czuła sit: rzeczywiście pokrzywdzoną i prześladowaną istota.

Stałym, aczkolwiek wciąż odnawiającym się kontygensem lokatorów wdowy, było paru studentów zajmujących narożny pokój w oficynie z oddzielnem wejściem do ogrodu. W pokoju zbierało się często liczniejsze grono młodzieży, przy drzwiach zamkniętych szczelnie, toczyły się gorące, ożywione rozprawy, do których nikogo nie dopuszczano. Nawet służącą Awdotię dopominającą się natarczywie o szklanki pozostawione w pokoju paniczów, nie dopuszczano do wnętrza, a natrętnie protestującą, odsyłano żarliwie, — adresując do wszystkich dyabłów.
cze 15 2014 SYNOWIE
Komentarze: 0

 Naprzód spieszyli ze szkoły synowie wdowy, Jaś i Franek o wesołych oczach i zdrowiem tchnących policzkach, udani w matkę, obiecujący wytrwale borykać się na twardej glebie społecznej. później nadciągali inni stołownicy, i pokój jadalny napełniał się wrzawą i gwarem.

Wszystkie te osoby znające się dobrze i spotykające codziennie, tworzyły niejako koło jednej rodziny. Rozgałęziona sieć tramwajów ułatwiała komunikacye z centrum miasta, do tego ustronia pociągającego urokiem wiejskiej ciszy. Dziennikarz miejscowej gazety, adjutant umieszczonego w pobliżu pułku i paru studentów, których w te strony ściągnęła taniość mieszkania, składali to zwykłe grono.
notebook : :